Od kilku lat widzimy, że coś się w przyrodzie dzieje. Nagłe uderzenia wiatru i gwałtowne burze powalają drzewa nie tylko w lasach, ale też w miastach i wsiach oraz przy drogach. Wszędzie w takich sytuacjach pierwsi są strażacy z PSP i OSP. To oni usuwają drzewa z dachów i dróg. Uwalniają ludzi uwięzionych, z przygniecionych pniami samochodów.

Dlatego Nadleśnictwo Grodzisk, dla którego strażacy są największymi sprzymierzeńcami w walce z żywiołami niszczącymi las, organizuje od kilku lat kursy, podczas których prowadzone są ćwiczenia w usuwaniu powalonych drzew, pod okiem doświadczonych instruktorów.

W tym roku od 17 do 19 września, 30 strażaków wydelegowanych przez Komendy PSP w Grodzisku  i Nowym Tomyślu, szkoliło się w lasach wokół OSW Porażyn.

Dla leśników jest to długofalowa i strategiczna inwestycja w ludzi – strażaków, którzy później wspierają Lasy Państwowe w działaniach tak zapobiegawczych jak i podczas walki z żywiołami niszczącymi las.

Tegoroczne szkolenie miało szczególne zakończenie, bo oprócz zaświadczeń o ukończeniu kursu, Nadleśniczy Dariusz Szulc wraz z Komendantem PSP w Grodzisku Wielkopolskim st. kpt. Marcinem Włodarczykiem, wręczyli przedstawicielom dziesięciu Komend Ochotniczych Straży Pożarnych, bony na doposażenie o łącznej wartości 10 000 złotych, ufundowane przez nadleśnictwo.

Na zakończenie Nadleśniczy Dariusz Szulc zapowiedział kontynuowanie programu szkoleń dla strażaków w OSW Porażyn.

Darz Bór!

Tekst: T. Kałek

Zdjęcia: archiwum PSP w Grodzisku Wlkp., archiwum ATJ, archiwum Nadleśnictwa Grodzisk.