11 sierpnia 2018r. Fundacja „hOlendry”, po raz kolejny, otworzyła podwoje swojej siedziby w Nowej Róży osobom ze stwardnieniem rozsianym. Blisko 40 osób, członków Polskiego Stowarzyszenia Stwardnienia Rozsianego wraz z opiekunami przybyło na spotkanie z lasem z cyklu „Las bez barier” pod znamiennym tytułem „Las bez tajemnic”.

Jak las to nie mogło zabraknąć leśników, bo kto jak nie oni jest przygotowany do odsłony leśnych tajemnic? A kto najlepiej zna tajemnice „boru” jak nie jego gospodarz, czyli leśniczy? Dlatego na spotkaniu pojawił się leśniczy leśnictwa Róża, Roman Andrzejewski, który jest też utalentowanym fotoamatorem, ze szczególnym darem uwieczniania „na kliszy” leśnych historii. Teraz też, wraz z Panią Zofią Schroten-Czerniejewicz zorganizował wystawę swoich zdjęć, której wartością dodaną były komentarze własne, autora, do prezentowanych prac.

To nie był koniec udziału leśników z Nadleśnictwa Grodzisk w tym spotkaniu z lasem, bo po doznaniach wzrokowych przyszedł czas na dźwiękowe, gdy pojawili się sygnaliści myśliwscy z zespołu Palatium pod przewodem zastępcy nadleśniczego Wojciecha Ślicznera. Muzyka służy pięknu, ale muzyka myśliwska ma też inne, tajemne, zadania , które wraz z płynącymi, w leśnych ostępach, dźwiękami odkrywał słuchaczom Kapelmistrz Wojciech.

Jednak to nie leśnicy byli bohaterami tego spotkania. Byli nimi ludzie, którzy na co dzień walczą ze skutkami groźnej choroby jaką jest stwardnienie rozsiane i to dla nich tam byliśmy, ale jest tez prawdą, że i ONI byli tam dla nas. My codziennie możemy wyjść do lasu, podziwiać jego piękno, którego często nie zauważamy pochłonięci prozą życia, dla nich jest to wielka wyprawa z pokonywaniem mnóstwa barier. Takie spotkania potrafią zmienić optykę i tych stojących na własnych nogach i tych siedzących na wózkach, dlatego leśnicy z Grodziska zawsze będą obecni i służyć pomocą, aby las był bez barier.

Do zobaczenia !

Darz Bór!

Tekst: Tomasz Kałek

Zdjęcia: Roman Andrzejewski

a relacja gospodarzy TUTAJ