Już drugi raz na terenie Starostwa Nowotomyskiego, po raz dziesiąty w Starostwie Grodziskim przeprowadzono akcję wypuszczania Bażanta (Phasianus colchicus), aby wzmocnić genetycznie populację tego tak powszechnego niegdyś ptaka. Każdy przyrodnik wie, że każdy organizm jest ważny dla funkcjonowania ekosystemu, nawet najdrobniejszy, a szczególnie dla tak skomplikowanego tworu jakim jest las.

Dlatego ważne jest przywracanie w lesie obecności drobnej zwierzyny. Ostanie lata to wzmożona obecność drapieżników w lasach: lisów, jenotów, ale też zdziczałych psów i kotów. Powoduje to, że z lasów i pól znika zwierzyna drobna. Próbując temu zaradzić samorządowcy, myśliwi i leśnicy łączą swoje siły w akcji przywracania zwierzyny drobnej do środowiska, w którym kiedyś była ona powszechna.

W tym roku w obu starostwach wypuszczono na wolność 340 ptaków. Ostatnia akcja, którą przeprowadzono w okolicy Sątop, zebrała szerokie audytorium. Wzięły w niej udział dzieci ze Szkoły Podstawowej w Sątopach z nauczycielami i dyrekcją. Był też obecny Wicestarosta Nowotomyski Pan Marcin Brambor i Pani Zofia Pacholak. Nadleśnictwo reprezentowali: Nadleśniczy Dariusz Szulc, Zastępca Nadleśniczego Wojciech Śliczner i Leśniczy d.s. Łowiectwa Mariusz Zieliński. Miejscowe Koło Łowieckie nr 42 „Daniel” reprezentował Prezes Adam Garczarek.

 Jednak program ten to nie tylko wypuszczanie zwierząt. W pierwszej kolejności myśliwi w obu powiatach i leśnicy z Nadleśnictwa Grodzisk musieli ograniczyć liczebność drapieżników, głównie lisów, na które w Styczniu i Lutym tego roku przeprowadzono intensywne polowania. Było to nieodzowne, jeżeli program ma mieć jakikolwiek sens i się udać.

W akcji oprócz Starostw, które sfinansowały zakup bażantów, wzięli udział myśliwi z 9 Kół Łowieckich i Ośrodka Hodowli Zwierzyny Nadleśnictwa Grodzisk, ale też dzieci i młodzież ze szkoły w Sątopach, które wypuszczały ptaki na wolność.

Darz Bór!

Tekst: T. Kałek

Zdjęcia: Archiwum Nadleśnictwa